Mini dzbanuszki, które są tak naprawdę szklanymi pojemniczkami do podawania leków :) Wyszperane w sklepie z odzieżą używaną i zakupione po 0,50 gr za sztukę :)
Filiżanka z angielskiej kostnej porcelany- również wygrzebana w "używkach" za całe 8 zł :)
Brytyjski talerz z motywem średnicy około 20 cm. Kosztował też śmieszne pieniążki, bo 5 zł.
Dwa śliczne mleczniki oraz cukiernica :) Upolowane w zupełnie różnym terminie każde :)
A to już klasyczny rondelek zakupiony w Auchan na dziale AGD :) Służy mi jako doniczka na sezonowe rośliny cebulowe.
Lustro w starej żeliwnej ramie kupiłam od "niedzielnych sprzedawców" na bazarze na warszawskiej olimpii :)
Kosztowało 15 zł i było mocno zniszczone. Odmalowałam je farbą do drewna i metalu Dulux w kolorze białym :) Pojemniki z motywem swetra kupiłam na mega przecenie w Empiku w Centrum. Zaglądam tam wracając z pracy regularnie, bo często mają ciekawe rzeczy za połowę ceny.
Kubek do zaparzania herbaty z pokrywką. W środku ma wyjmowane sitko.
A to już ostatni zakup. Metalowa ramka na zdjęcia wysokości ok. 15 cm. Również pomalowana białą farbą do metalu i drewna Dulux.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz